Według najnowszych doniesień, opublikowanych w European Journal of Cardiology, dla zdrowia serca ważne jest nie tylko to, co jemy, ale i również to, jakie emocje towarzyszą nam podczas spożywania posiłków. W kontekście epidemii otyłości wybory żywieniowe, które podejmujemy każdego dnia, są niezwykle ważne dla zdrowia i zapobiegania chorobom przewlekłym, w tym chorób układu krążenia. Na zachowania żywieniowe mogą wpływać różne czynniki, takie jak ekspozycja na sygnały pokarmowe (np. zapach pokarmu), funkcje poznawcze, stan emocjonalny, uwarunkowania osobiste i kulturowe.
Jedzenie emocjonalne to przyjmowanie pokarmów w sytuacji doświadczania negatywnych emocji, takich jak smutek, niepokój oraz stresu, a nie w odpowiedzi na uczucie głodu. Jest to problem, u podłoża którego leży nieumiejętność skutecznego radzenia sobie z napięciem i problemami emocjonalnymi. Prowadzi do zaburzenia prawidłowego odczuwania głodu i sytości. Silny stres poprzez aktywację osi podwzgórze-przysadka-nadnercza zwiększa łaknienie. Tym samym emocjonalne jedzenie wiąże się ze zwiększonym spożyciem pokarmów. Prowadzi do przyrostu masy ciała i rozwoju otyłości, która jest istotnym czynnikiem ryzyka rozwoju chorób serca. Z drugiej strony jedzenie może zmniejszyć niepokój, poprawić samopoczucie i osłabić reakcję na ostry stres. Ponadto takie zachowanie żywieniowe ma związek z innymi chorobami, takimi jak cukrzyca typu 2, hiperlipidemia i nadciśnienie tętnicze.
Badanie kohortowe objęło uczestników pochodzących z rodzin z Lotaryngii (regionu w północno-wschodniej Francji), rekrutowanych z Centrum ds. Medycyny Prewencyjnej podczas corocznego rutynowego badania, w ramach narodowego funduszu ubezpieczenia zdrowotnego. Warunki, jakie musiała spełnić rodzina, aby zostać włączona do kohorty STANISLAS były następujące: pochodzenie francuskie, posiadanie obojga rodziców i co najmniej dwojga biologicznych dzieci w wieku powyżej 6 lat. Ponadto członkowie rodziny musieli być zdrowi i nie cierpieć na żadne choroby przewlekłe. W ramach badania zorganizowano dla każdego uczestnika cztery wizyty lekarskie, po jednej co 5–10 lat. Zachowania żywieniowe oceniano raz, podczas drugiej wizyty, za pomocą zwalidowanej francuskiej wersji Holenderskiego Kwestionariusza Zachowań Żywieniowych (ang. Dutch Eating Behaviour Questionnaire, DEBQ), który jest ważnym i rzetelnym narzędziem do oceny zachowań żywieniowych u dorosłych i młodzieży.
Miary uszkodzenia układu sercowo-naczyniowego mierzono podczas czwartej wizyty. Mierzono wówczas prędkość fali tętna w tętnicy szyjnej i udowej oraz dysfunkcję rozkurczową. Według wyników wcześniejszych badań wzrost prędkości fali tętna oznacza większą sztywność tętnic i wiąże się z wyższym ryzykiem chorób serca oraz udaru mózgu. Z kolei dysfunkcja rozkurczowa, czyli niedostateczne rozluźnienie serca po skurczu, jest skorelowana z większym prawdopodobieństwem wystąpienia niewydolności serca. U dorosłych uczestników badania zaobserwowano wyższą prędkością fali tętna (sztywniejsze tętnice) i o 38% zwiększone ryzyko dysfunkcji rozkurczowej niż u populacji ogólnej. Takiej zależności nie zaobserwowano u młodzieży.
Jako skuteczny sposób na pozbycie się nawyku jedzenia emocjonalnego badacze wskazują technikę świadomego odżywiania. Oznacza to ćwiczenie uważności i świadomość tego, co się robi w danej chwili, a więc spożywanie posiłków w otoczeniu pozbawionym rozpraszaczy, takich jak telewizor, telefon, czy komputer. Kolejnym środkiem zaradczym mogą być ćwiczenia fizyczne, takie jak spacer, medytacja, ćwiczenia oddechowe. Już 10 minut aktywności ruchowej dziennie wycisza, redukuje stres i napięcie emocjonalne. Wnioskiem płynącym z badania jest potrzeba edukacji w zakresie umiejętności radzenia sobie ze stresem i regulowania emocji jako elementów profilaktyki chorób układu krążenia.
