Demencja (zespół otępienny) jest nieuleczalną, postępującą chorobą dotykającą głównie seniorów. Objawia się zaburzeniami zdolności poznawczych (pamięci, uczenia się, koncentracji, myślenia). Pogorszenie się tych funkcji zazwyczaj wywołuje u chorych agresję, drażliwość, zaburzenia lękowe, stany depresyjne, zaburzenia snu, pobudzenie lub apatię. Takie zachowania bardzo utrudniają opiekę nad osobami cierpiącymi na zespoły otępienne, stąd też stosunkowo często podaje się chorym leki psychotropowe, głównie neuroleptyki.
W ostatnim czasie naukowcy z Kanady zwrócili uwagę na nadużywanie środków przeciwpsychotycznych u pensjonariuszy domów opieki z objawami demencji. Według analizy blisko 30% pacjentów przebywających w kanadyjskich domach opieki otrzymywało środki psychotropowe związane z leczeniem objawowym otępienia. W samym badaniu wzięło udział blisko 500 tysięcy pensjonariuszy domów opieki z objawami demencji, a średnia wieku uczestnika badania wyniosła 82,8 roku. Leki neuroleptyczne najczęściej podawano pacjentom z atakami agresji, halucynacji, zaburzeniami snu czy stanami depresyjnymi, głównie z powodu bezpieczeństwa personelu i/lub poprawy komfortu chorego. Grupę kontrolną stanowili pacjenci z demencją korzystający z terapii niefarmakologicznych lub terapii farmakologicznych zgodnych z ich jednostkami chorobowymi.
W wyniku długoletnich badań stwierdzono, że środki neuroleptyczne pomagały jedynie doraźnie, natomiast w perspektywie długofalowej prowadziły do nasilenia objawów choroby i/lub wystąpienia skutków niepożądanych włącznie ze zdarzeniami sercowo-naczyniowymi. Pogorszenie stanu związane z zażywaniem środków przeciwpsychotycznych stwierdzono u ponad połowy pacjentów. Były to: drżenia, sztywność mięśni, niezdolność do poruszania się, majaczenie, sedacja i dalsze upośledzenie funkcji poznawczych (głównie zaburzenia pamięci i koncentracji), co w konsekwencji prowadziło do nasilenia agresji lub stanów depresyjnych. Osoby otrzymujące leki neuroleptyczne miały również większe ryzyko urazów wywołanych przewróceniem się.
Dr J. Hirdes, współautor artykułu podkreśla: „Czasami ludzie mogą mówić, że nie mają wystarczającej liczby personelu, aby poradzić sobie z tymi problemami, ale prawda jest taka, że te leki mogą pogorszyć niepełnosprawność i upośledzenie funkcji poznawczych”.
Alternatywą dla leczenia farmakologicznego są terapie niefarmakologiczne. Mimo licznych badań na temat skuteczności leczenia niefarmakologicznego demencji, wielu lekarzy nie jest do nich w pełni przekonana, a placówkom opieki często brakuje odpowiedniej ilości personelu i środków, by wdrożyć takie terapie. Naukowcy w swojej pracy podkreślają, że ćwiczenia fizyczne dopasowane do wieku, muzykoterapia, terapia przez sztukę, interakcje społeczne, terapie sensoryczne, psychoterapia, medytacja, mindfulness czy inne aktywności terapeutyczne są równie skuteczne w radzeniu sobie z objawami behawioralnymi i psychologicznymi demencji i z powodzeniem mogą być stosowane w domach opieki.
Problem nadużywania środków psychotropowych w ośrodkach opieki senioralnej czy paliatywnej występuje powszechnie na całym świecie. Warto uświadomić sobie, że farmakologiczna kontrola niepożądanych zachowań cierpiących na zespół otępienny może przynosić więcej szkód niż korzyści. Z powodu prognozowanego wzrostu chorych na demencję badania te są szczególnie istotne. Dalsze analizy wydają się być niezbędne w celu poprawy jakości życia osób z demencja.