Choroba Parkinsona (PD) jest przewlekłą chorobą zwyrodnieniową mózgu. Objawia się przede wszystkim zaburzeniami ze strony układu ruchowego, do których należą spowolnienie ruchowe, drżenie spoczynkowe, sztywność mięśniowa i zaburzenia postawy. Etiologia tego schorzenia nie jest w pełni poznana. Dotychczas wyróżniono kilka czynników ryzyka choroby Parkinsona, wśród których najlepiej poznanymi są wiek powyżej 65. roku życia oraz płeć męska. Inna hipoteza zakłada, że do jej rozwoju mogą prowadzić zaburzenia mikrobioty jelitowej. Amerykańscy naukowcy z Mayo Clinic w Arizonie postanowili zbadać związek chorób układu pokarmowego z ryzykiem rozwinięcia się choroby Parkinsona. Wyniki okazały się zaskakujące – niektóre problemy jelitowe, takie jak zaparcia, trudności w połykaniu czy IBS (Irritable bowel syndrome – zespół jelita drażliwego) mogą poprzedzać rozwój tego schorzenia.
Badacze skorzystali z danych pochodzących z sieci dokumentacji medycznej o nazwie TriNetX, która obejmowała ponad 80 milionów pacjentów z 57 różnych ośrodków medycznych w USA. Celem naukowców było porównanie grupy 24 624 osób, u których zdiagnozowano idiopatyczną postać choroby Parkinsona, z osobami cierpiącymi na inne schorzenia neurologiczne, takie jak choroba Alzheimera (19 046) lub choroba naczyniowo-mózgowa (23 942). Grupę kontrolną stanowiło 24 624 osób zdrowych. Uczestników dopasowano pod względem wieku, płci, rasy, pochodzenia etnicznego i okresu trwania choroby. Naukowcy porównywali częstość występowania chorób jelit w poszczególnych grupach w okresie 6 lat poprzedzających rozpoznanie choroby Parkinsona. Następnie badacze podzielili uczestników według danej jednostki chorobowej przewodu pokarmowego na 18 grup. Poddano je 5-letniej obserwacji, której celem było sprawdzenie, u ilu osób rozwinie się choroba Parkinsona lub inne zaburzenia neurologiczne.
Wyniki obu analiz okazały się zbliżone – wyróżniono 4 rodzaje dolegliwości żołądkowo-jelitowych, które mogą mieć związek z podwyższonym ryzykiem zachorowania na chorobę Parkinsona. Należą do nich gastropareza, dysfagia, zaparcia oraz postać IBS przebiegająca bez biegunki. Pierwsze trzy z dwukrotnie podwyższają ryzyko wystąpienia choroby Parkinsona w ciągu 5 lat poprzedzających diagnozę, natomiast IBS wiązała się z ryzykiem wyższym o 17%.
“Badanie to jest pierwszym, które dostarczyło istotnych dowodów obserwacyjnych na to, że diagnoza kliniczna nie tylko zaparć, ale także dysfagii, gastroparezy i zespołu jelita drażliwego bez biegunki może w szczególności predysponować do rozwoju choroby Parkinsona” – mówi dr Pankaj Pasricha, autor badania i pracownik Mayo Clinic Arizona.
Naukowcy zaobserwowali również, że wśród pacjentów z chorobą Parkinsona schorzenia takie jak dyspepsja czynnościowa, IBS z biegunką, biegunka oraz nietrzymanie stolca były bardziej rozpowszechnione niż u osób zdrowych. Z kolei u osób z usuniętym wyrostkiem robaczkowym choroba Parkinsona pojawiała się rzadziej. Może to sugerować ochronny wpływ tego zabiegu na rozwój schorzenia, ale poznanie tego mechanizmu wymaga dokładniejszych badań.
Powyższe wyniki potwierdzają, że problemy żołądkowo-jelitowe mogą stanowić pierwszy objaw choroby Parkinsona. Z tego względu dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego zawsze wymagają diagnozy, zwłaszcza u pacjentów znajdujących się w grupie podwyższonego ryzyka. Wczesne wykrycie tych schorzeń może przyczynić się do modyfikacji przyszłego rozwoju choroby Parkinsona.