Na początku 2020 roku światem wstrząsnęła informacja o ogłoszeniu przez Światową Organizację Zdrowia (ang. World Health Organisation) pandemii COVID-19. Zamknięto restauracje, odwołano wydarzenia kulturalne, wiele zakładów pracy przeszła na pracę zdalną, a lekcje odbywały się w trybie online. Spowodowało to szereg zmian w codziennym życiu – nie tylko logistycznych, ale i emocjonalnych. Wpłynęło to na jakość życia i zdrowia zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
Zaburzenia emocjonalne w trakcie pandemii COVID-19 dotykały wielu stref życia. Brak możliwości spotykania się z najbliższymi, niepokój o zdrowie i życie, lęk przed utratą pracy, a nawet obostrzenia nałożone przez polityków, spowodowały duży dyskomfort codziennego funkcjonowania. Zespół badaczy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Würzburgu postanowili odpowiedzieć na pytanie o to, jak pandemia i działania podjęte w celu jej opanowania wpłynęły na zdrowie psychiczne kobiet i mężczyzn.
Badacze na czele z doktorem Weiß przeprowadzili badania na grupie 2890 osób (1520 kobiet i 1370 mężczyzn w wieku od 34 do 85 lat). Ochotnicy wypełnili obszerną ankietę dotyczącą stanu ich zdrowia psychicznego w trakcie pandemii COVID-19. W ankiecie pytano m.in. o wsparcie ze strony bliskich, problemy finansowe, obciążenia wynikające z zakazu kontaktów z bliskimi i przyjaciółmi, stres w miejscu pracy, a także o problemy wynikające z konieczności sprawowania opieki nad dziećmi w wieku przedszkolnym i szkolnym. Ankieta była rozszerzeniem badania STAAB, przeprowadzonego przez ten sam zespół naukowców. Obejmował on ok. 5000 losowo wybranych ochotników ogólnej populacji Würzburga i koncentrowało się wyłącznie wokół chorób sercowo-naczyniowych.
Analiza uzyskanych danych została przeprowadzona dzięki nowoczesnemu podejściu sieciowemu, co pozwalało na uzyskanie graficznej reprezentacji wszystkich zmiennych. Taka sieć umożliwia wykazanie złożonych zależności między zaburzeniami psychicznymi a możliwymi chorobami współistniejącymi.
Okazało się, że uczuciem najczęściej wskazywanym przez badanych jako towarzyszące im podczas pandemii był niepokój. Wykazano jednak różnice między odczuwaniem tego stanu u kobiet i u mężczyzn. Okazało się, że u mężczyzn niepokój dotyczył przede wszystkim obaw o utratę pracy, czego nie zaobserwowano u drugiej płci. U kobiet z kolei silny niepokój uwzględniał przede wszystkim stan zdrowia rodziny i przyjaciół. Co ciekawe, to kobiety reagowały pozytywnie na wsparcie ze strony bliskich, czego u mężczyzn nie zaobserwowano.
Możliwym wyjaśnieniem jest silnie zakorzenione pojęcie norm i tradycyjnych ról, jakie mężczyźni i kobiety zajmują w społeczeństwie. Niepewność zatrudnienia, jak i wizja braku stałego dochodu powoduje u mężczyzn bardzo silne reakcje stresowe. Kobiety zaś odczuwają niepokój, gdy zaburzone zostają relacje rodzinne.
Zdaniem naukowców zaangażowanych w projekt, wyniki te podkreślają potrzebę uwzględnienia aspektów społecznych w zaleceniach terapeutycznych, które zostają opracowane na wypadek epidemii i pandemii. Pozwoliłoby to na poprawę nie tylko jakości zdrowia psychicznego, ale prawdopodobnie również fizycznego, zarówno kobiet, jak i mężczyzn.