Soja warzywna (Glycine max) to popularna roślina uprawna. Jej nasiona są bardzo ważnym surowcem do produkcji żywności. Często wykorzystywane są przez wegetarian jako alternatywa dla mięsa. Wytwarza się z nich także mleko sojowe, olej sojowy, mączkę i kaszę, tofu i inne produkty. Nasiona soi charakteryzują się wysoką zawartością białka, dochodzącą nawet do 50%, przy czym jego skład aminokwasowy jest bardzo odpowiedni dla człowieka.
Wiadomo, że niektóre z dipeptydów zawierających prolinę mogą swobodnie przekraczać barierę krew-mózg. Należy do nich pochodzący z soi dipeptyd Tyr-Pro, składający się z tyrozyny i proliny. Naukowcy z Kyushu University i Fukuoka University sprawdzili, jak związek ten wpływa na mózg uszkodzony w wyniku choroby Alzheimera. W tym celu wykorzystali model zwierzęcy – myszy, którym podano beta-amyloid. Gryzonie były karmione przez 16 dni pokarmem zawierającym dipepdyt Tyr-Pro.
Po okresie suplementacji zwierzęta zostały poddane testom oceniającym pamięć krótkotrwałą. Porównywano tendencje myszy do eksploatowania różnych ramion prostego labiryntu. Te z nich, które przyjmowały dipeptyd radziły sobie znacznie lepiej niż grupa kontrolna, którym go nie podawano. Podobny trend zanotowano także w testach pamięci długoterminowej.
“Przed peptydami, oprócz możliwości rozpadu podczas trawienia, stoi też wyzwanie przekroczenia wysoce selektywnej bariery, aby dostać się do mózgu – mówi prof. Toshiro Matsui, współautor badania. – Podczas gdy nasze poprzednie badania były pierwszymi, które pozwoliły zidentyfikować dipeptyd zdolny do odbycia tej podróży, nasze nowe badania pokazują obecnie, że może on rzeczywiście wpływać na pamięć u myszy.”
Istnieją inne doniesienia sugerujące, że niektóre peptydy mogą hamować pogarszanie się funkcji mózgu. Badanie naukowców z Japonii jest jednak pierwszym przypadkiem, w którym przedstawiono dowody na to, że peptyd może w stanie nienaruszonym dostać się do mózgu.