Wraz z dynamicznym rozwojem rynku produktów na bazie konopi, pozyskiwane z nich fitokannabinoidy stają się coraz bardziej popularne i szeroko stosowane. Jednym z takich fitokannabinoidów, który zyskuje na znaczeniu, jest kannabigerol (CBG). Choć początkowo substancja ta nie cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród badaczy, obecnie przyciąga coraz większą uwagę zarówno naukowców, jak i konsumentów. Wstępne badania przedkliniczne na modelach zwierzęcych sugerują, że CBG ma szerokie spektrum potencjalnych efektów terapeutycznych, w tym działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwnadciśnieniowe, przeciwbólowe, przeciwlękowe i przeciwdepresyjne, a także zdolność do obniżania ciśnienia śródgałkowego. Mimo obiecujących wyników, dotychczas niewiele badań dotyczyło wpływu CBG na ludzi. Aby wypełnić tę lukę, Carrie Cuttler, profesor nadzwyczajny psychologii z Washington State University, wraz ze współpracownikami przeprowadziła pierwsze testy z udziałem ludzi, mające na celu ocenę krótkoterminowych efektów CBG na lęk, stres i nastrój.
Eksperyment przybrał formę randomizowanego, podwójnie zaślepionego badania kontrolowanego placebo, do którego zaproszono 34 zdrowych użytkowników konopi. Uczestnicy brali udział w dwóch sesjach przeprowadzonych online za pośrednictwem platformy Zoom. Na początku każdej z nich oceniano wyjściowe poziomy lęku, stresu i nastroju. Następnie badani przyjmowali doustnie 20 mg CBG pozyskanego z konopi lub placebo w formie nalewki. Po zażyciu preparatu dokonywano ponownej oceny samopoczucia, poziomu stresu, lęku oraz innych zmiennych, takich jak uczucie odurzenia i subiektywna ocena działania substancji. Oceny te przeprowadzano trzykrotnie: po 20, 45 i 60 minutach. Tydzień później powtórzono procedurę, tym razem podając uczestnikom preparat, którego nie otrzymali podczas pierwszej sesji, co pozwoliło na porównanie efektów CBG i placebo. Taki układ eksperymentu pozwolił na minimalizację błędów i zapewnił obiektywność wyników.
Wyniki badania wykazały, że 20 mg CBG znacząco zredukowało uczucie lęku po 20, 45 i 60 minutach od jego przyjęcia, w porównaniu do grupy kontrolnej otrzymującej placebo. Oceny poziomu stresu również wykazały spadek w pierwszym punkcie czasowym w zestawieniu z grupą kontrolną. Te wyniki są zgodne z danymi ankietowymi z poprzedniego badania prowadzonego przez Cuttler, które wskazywały, że 51% użytkowników CBG stosuje go w celu zmniejszenia lęku, a 78% uznaje go za bardziej skuteczne niż konwencjonalne leki przeciwlękowe.
„CBG staje się coraz bardziej popularny, a coraz więcej producentów wysuwa śmiałe, ale wciąż niepoparte dowodami twierdzenia na temat jego działania. Nasze badanie jest jednym z pierwszych, które dostarcza dowodów wspierających niektóre z tych twierdzeń, co może pomóc zarówno konsumentom, jak i społeczności naukowej” – stwierdziła Cuttler.
Jednym z najbardziej zaskakujących wyników było działanie CBG na pamięć. Przyjęcie 20 mg kannabigerolu znacząco poprawiło zdolność uczestników do przypominania sobie listy słów w porównaniu z grupą placebo.
„Sprawdzaliśmy dokładność trzykrotnie, a poprawa w zapamiętywaniu słów była statystycznie istotna” – powiedziała Cuttler.
Co więcej, badanie wykazało, że CBG nie powodowało zaburzeń funkcji poznawczych oraz motorycznych ani innych skutków ubocznych, które są często związane z THC. Uczestnicy, którzy przyjmowali kannabigerol, zgłaszali niski poziom odurzenia oraz minimalne zmiany w objawach, takich jak suchość oczu, uczucie suchości w jamie ustnej, senność oraz zwiększony apetyt. W przeciwieństwie do wcześniejszych badań ankietowych, w których użytkownicy wychwalali przeciwdepresyjne działanie CBG, uczestnicy obecnego doświadczenia nie zgłaszali znaczącej poprawy nastroju po zażyciu tej substancji.
Mimo że wyniki są obiecujące, Cuttler zaleca ich ostrożną interpretację ze względu na pewne ograniczenia tego eksperymentu. Włączenie do badania doświadczonych użytkowników konopi, zastosowanie relatywnie niskiej dawki CBG oraz dokonywanie ocen w konkretnych punktach czasowych po przyjęciu substancji mogło zniekształcić wyniki. Ponadto zdalny charakter badania, prowadzonego za pośrednictwem platformy Zoom, oraz brak pomiarów fizjologicznych mogą dodatkowo ograniczać możliwość wyciągania jednoznacznych wniosków.