Depresja to jedno z najczęściej występujących zaburzeń psychicznych. Jest to też jedno z tych, które mogą mieć najgroźniejsze konsekwencje. Jednak wciąż brakuje naprawdę skutecznej metody leczenia tej choroby. Naukowcy wciąż prowadzą badania, by opracować prosta w stosowaniu terapię, która pozwoli na całkowite wyleczenie.
Zespół naukowców z Hong Kongu zwrócił uwagę na to, że u zwierząt głęboka stymulacja kory przedczołowej może poprawić funkcjonowanie pamięci i złagodzić objawy depresji. Przypuszczano, że u podłoża tego efektu leży nasilenie neurogenezy w obrębie hipokampa – regionie mózgu kluczowym dla tworzenia się wspomnień. Technika ta ma jednak pewną wadę – wymaga przeprowadzenia operacji w celu umieszczenia elektrod w tkance mózgu. Zatem jej stosowanie obarczone jest ryzykiem wystąpienia licznych niepożądanych efektów, w tym infekcji pooperacyjnych.
Dlatego badacze szukają alternatywnych sposobów leczenia chorób neuropsychiatrycznych. Odkryli, że równie dobry efekt przynosi metoda opracowana i początkowo stosowana w celu leczenia chorób oczu – nieinwazyjna stymulacja rogówki oka, znana też jako przezrogówkowa stymulacja elektryczna (TES – ang. transcorneal electrical stimulation). Jej skutki były podobne do wywołanych przez leki przeciwdepresyjne. U zwierząt, u których ją zastosowano, zaobserwowano m.in. obniżenie poziomu hormonów stresu. Co ciekawe, wywołała ona też indukcję ekspresji genów zaangażowanych w rozwój i wzrost neuronów w hipokampie.
Naukowcy sprawdzili, czy TES może znaleźć zastosowanie w leczeniu nie tylko depresji, ale także innych, nieuleczalnych dotąd, schorzeń, w których przebiegu dochodzi do obumierania komórek nerwowych – np. choroby Alzheimera. Odkryli, że u myszy zastosowanie tej metody przyczyniło się do znacznego zwiększenia wydajności pamięci. Pozwoliło też zmniejszyć złogi beta-amyloidu, którego gromadzenie się jest jedną z cech charakterystycznych choroby Alzheimera.
“Te wyniki torują drogę nowym możliwościom terapeutycznym i pozwolą na opracowanie nowatorskiego leczenia dla pacjentów cierpiących na oporną na leczenie depresję i demencję – mówi prof. Chan Ying-shing, współautor badania. – Niemniej jednak należy przeprowadzić badanie kliniczne, aby potwierdzić skuteczność i bezpieczeństwo tej metody.”
Gdyby okazało się, że TES może być z powodzeniem stosowana także u ludzi, byłby to z pewnością przełom w nauce. Badacze zamierzają kontynuować prace, by jak najszybciej i jak najlepiej uzyskać nową metodę leczenia.