Depresja to obecnie jedna z najczęściej diagnozowanych chorób, a szacuje się, że do 2030 roku wysunie się na pierwsze miejsce. Jej leczenie często wymaga stosowania właściwych środków farmaceutycznych. Najczęściej stosuje się leki z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI). Według danych zgromadzonych przez program NHANES (National Health and Nutrition Examination Survey) w latach 2013-2014 ponad 34 mln dorosłych Amerykanów stosowało leki antydepresyjne. Jest to grupa dwukrotnie większa niż 15 lat wcześniej. Co więcej, wykazano, że w przypadku nawet dwóch trzecich pacjentów pierwszy stosowany lek nie przynosi oczekiwanych efektów.
Amerykański Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego sfinansował badania, których wyniki być może umożliwią opracowanie metody pozwalającej na bardziej trafny dobór leków przeciwdepresyjnych. Wzięło w nich udział niemal 250 pacjentów, u których zdiagnozowano ciężką depresję. Zostali oni poddani m.in. obrazowaniu aktywności mózgu (za pomocą EEG), testom i badaniom krwi. Następnie przez okres ośmiu tygodni przyjmowali oni sertralinę lub placebo.
Wyniki analiz wykazały, że największa poprawa nastąpiła u pacjentów, u których w początkowym okresie zaobserwowano zwiększoną aktywność fal mózgowych theta (4,5-7 Hz) w rostralnej części przedniego zakrętu obręczy (rACC). Zależność ta została też potwierdzona przez innych autorów. Parametr ten mógłby zatem stanowić element prognostyczny ułatwiający indywidualny dobór leków dla poszczególnych pacjentów.
Dr Madhukar Trivedi, który nadzorował badania, mówi: “Chociaż nadal badamy obrazowanie mózgu i biomarkery krwi, zalecam pacjentom, aby prosili o wykonanie tych testów podczas szukania właściwych antydepresantów. Ich wyniki mogą podpowiedzieć, aby spróbować lub unikać niektórych z nich. Najważniejsze jest to, aby ograniczyć stosowanie metody prób i błędów, która może mieć dla pacjentów katastrofalne skutki.”
Dobranie odpowiednich leków jest niezwykle istotne w procesie terapii każdej choroby. Dlatego tak ważne jest, aby znaleźć metodę ułatwiającą podjęcie właściwej decyzji także w przypadku depresji. Pozwoli to na przyspieszenie procesu leczenia i umożliwi wcześniejszy powrót do zdrowia ogromnej liczbie pacjentów. EEG jest badaniem nieinwazyjnym i stosunkowo prostym do wykonania. Gdy metoda zostanie dopracowana, w połączeniu z analizą biomarkerów obecnych we krwi ma szansę stać się cennym narzędziem diagnostycznym.