Czy ludzkie zachowanie zależy tylko od cech osobowości? Niekoniecznie. Wyniki wielu badań naukowych wskazują na fakt, że to, jak funkcjonujemy w społeczeństwie, zależy jednak przede wszystkim od aktualnego stanu emocjonalnego oraz poziomu motywacji do działania. Łatwo przy tym zapomnieć, jak wielką rolę odgrywa w tym kontekście sen, a zwłaszcza jego niedostatek. Naukowcy od lat starają się wyjaśnić jego wpływ na różne aspekty ludzkiego życia. Badając efekty deprywacji snu, do tej pory skupiali się głównie na jej przypadkach wywołanych eksperymentalnie. Naukowcy z Uniwersytetu w Sztokholmie postanowili wyjść poza obszar laboratorium i sprawdzić, czy subiektywne poczucie senności oraz mała ilość snu mogą w znaczący sposób wpływać na aktywność społeczną. Istnieją przesłanki świadczące o dwukierunkowej zależności pomiędzy snem a chęcią do podejmowania kontaktów z innymi. Z tego względu badacze chcieli również ustalić, czy długość snu jest uzależniona od poziomu aktywności społecznej.
„W kilku poprzednich analizach zachowania zauważono, że osoby odczuwające samotność zgłaszały również zaburzenia związane ze snem. Uważamy, że to istotny problem, nad którym warto się pochylić.” – tłumaczą autorzy badania. „W naszej pracy chcemy skupić się na wielu aspektach aktywności społecznej, nie tylko na samym poczuciu samotności”.
W opisywanym badaniu przeanalizowano dane uzyskane od 641 uczestników. Codziennie rano uzupełniali oni informacje dotyczące swojego snu w specjalnie przygotowanym do tego dzienniku – „Karolinska Sleep Diary”. Znajdowały się tam pytania odnośnie długości snu, a także jego jakości. Dodatkowo co trzy godziny (od 7:00 do 22:00) uczestnicy badania określali poziom swojej senności za pomocą „Karolinska Sleepiness Scale”. Kolejnym zadaniem osób badanych było uzupełnianie kwestionariuszy, w których zapisywali swoją aktywność w ciągu dnia. Dokonywano wyboru pomiędzy trzynastoma określonymi czynnościami, takimi jak: praca, praca w domu, opieka nad dziećmi, czas wolny, czas spędzony ze znajomymi itp. W kategorii kontaktów społecznych wymieniono również m.in. wizytę u przyjaciół, pójście na imprezę, wyjście do restauracji czy rozmowę przez telefon.
„Zaletą naszego badania jest udział uczestników w różnym wieku, także osób w średnim wieku i starszych”- piszą badacze z Uniwersytetu w Sztokholmie. „Dotychczas publikowane prace uwzględniały głównie dane uzyskane od studentów, co bynajmniej nie pokazuje pełnego obrazu społeczeństwa”.
Wyniki analizy danych wydają się potwierdzać hipotezę badaczy, że zwiększona senność prowadzi do spadku poziomu aktywności społecznej. Badani, których poziom senności był wysoki, wykazywali mniejszą chęć do inicjowania kontaktów z innymi. Poza tym kontakty te na ogół były krótsze. Poziom ich senności był szczególnie podwyższony w czasie, gdy najczęściej dochodzi do kontaktów społecznych – wieczorami oraz w dni wolne od pracy. Chociaż początkowo obserwowano związek pomiędzy długością snu a czasem interakcji z innymi ludźmi, takiego związku nie udało się potwierdzić metodą statystyczną zastosowaną przez badaczy. Jednakże analiza danych wykazała, że dłuższe kontakty społeczne są silnie związane ze skróconym czasem snu. U osób aktywnych społecznie występowały także inne poziomy senności w ciągu dnia.
„W szerszym kontekście to badanie może pomóc nam zrozumieć jedną z głównych przyczyn dobrego samopoczucia. Ludzie to zwierzęta społeczne i kontakty z innymi są niezbędne dla ich poczucia spełnienia” – tłumaczą naukowcy w podsumowaniu. „Senność to nie jedyny czynnik mający wpływ na aktywność społeczną. Aby utrzymać dobre samopoczucie, musimy uwzględniać istnienie innych przyczyn braku chęci do nawiązywania kontaktów oraz izolacji społecznej”.
Wyniki badania opublikowanego na łamach czasopisma „Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America” wyraźnie wskazują na związek między wysokim poziomem senności a chęcią do angażowania się w kontakty społeczne. W przyszłych pracach naukowych warto uwzględnić senność jako istotny czynnik utrudniający utrzymywanie kontaktów społecznych, a w efekcie wpływający na zdrowie psychiczne człowieka.