Stres i stan zapalny – zawsze razem w mózgu?
W dobie pandemii nie są nam obce zarówno stres, jak i niepokój. Codziennie życie przynosi wielu z nas ogrom zmartwień i niestety nie odbija się to na naszym zdrowiu bez echa. Duży poziom stresu w znacznym stopniu przyczynia się do powstawania depresji oraz zaburzeń lękowych. Wiele z dotychczas opublikowanych opracowań naukowych łączyło stres ze stanem zapalnym w organizmie, a tym samym z wydzielaniem prozapalnych cytokin, krążących monocytów oraz z aktywacją mikrogleju w ośrodkowym układzie nerwowym.