Problem zanieczyszczeń powietrza staje się coraz poważniejszy, szczególnie w największych aglomeracjach. Obecnie znajdują się one na liście uznanych czynników zwiększających ryzyko rozwoju chorób serca, układu oddechowego czy wystąpienia udaru. Jednakże ich rola w chorobach neurodegeneracyjnych wciąż nie jest dokładnie zbadana. Tymczasem coraz więcej ludzi mieszka lub pracuje w dużych miastach, a tym samym wystawionych jest na wpływ zanieczyszczonego powietrza.
Naukowcy z Wielkiej Brytanii postanowili sprawdzić czy czynnik ten ma znaczenie dla rozwoju chorób neurodegeneracyjnych. W tym celu od 2005 do 2013 roku obserwowali stan zdrowia ponad 130 tys osób w wieku 50-79 lat mieszkających w Londynie, w obszarach o różnym natężeniu ruchu samochodowego i różnym stopniu zanieczyszczenia powietrza. Wykorzystano w tym celu informacje zebrane w zanonimizowanej dokumentacji zdrowotnej z Clinical Practice Research Datalink (CPRD). W oparciu o kody pocztowe oszacowano stopień narażenia na zanieczyszczenie powietrza, szczególnie substancjami takimi jak dwutlenek azotu, ozon czy drobny pył.
Spośród badanej grupy w 2013 roku niemal u 2200 osób została postawiona diagnoza demencji, z czego w 39% przypadków była to choroba Alzheimera, zaś w 29% – otępienie naczyniowe. Nawet, gdy wzięto pod uwagę znane czynniki mogące dodatkowo wpływać na rozwój tych schorzeń, takie jak wiek, płeć, palenie tytoniu, pochodzenie etniczne czy cukrzyca, częstotliwość ich występowania pozostała skorelowana z oszacowanym stopniem zanieczyszczenia powietrza. Szczególnie wyraźny związek zaobserwowano między tym czynnikiem a chorobą Alzheimera.
“Wyniki badania sugerują związek, ale nie mogą poinformować o przyczynie” – mówi Frank J. Kelly, jeden z autorów badania. – “Uważam jednak, że nasza wiedza jest wystarczająca, aby dodać zanieczyszczenie powietrza do listy czynników ryzyka dla otępienia.”
Badacze są zdania, że negatywny wpływ zanieczyszczeń powietrza na ośrodkowy układ nerwowy może rozpoczynać się we wczesnym dzieciństwie lub nawet w życiu płodowym. Zaobserwowano bowiem, iż są one związane z pogorszeniem rozwoju poznawczego u małych dzieci. Jest również możliwe, że stała ekspozycja na wysoki poziom zanieczyszczeń przyczynia się do nadmiernego zwiększenia częstotliwości występowania stanów zapalnych w obrębie ośrodkowego układu nerwowego, a także iż zmienia ona wrodzone szlaki odpowiedzi immunologicznej w mózgu.
Wyniki otrzymane przez brytyjskich naukowców są bardzo istotne. Wskazują bowiem na konieczność podjęcia środków zmierzających do zminimalizowania zanieczyszczenia powietrza, szczególnie silnego w dużych miastach, gdzie wiążą się z wysokim natężeniem ruchu samochodowego.