Witamina C jest jednym z najpopularniejszych antyutleniaczy, który posiada wysoką zdolność do zwalczania wolnych rodników, a tym samym do ograniczania ich negatywnego wpływu na organizm. Od ubiegłego wieku jest ona stale badana pod kątem jej przydatności w terapiach zwalczania choroby nowotworowej. Wykazano, że kwas askorbinowy jest skuteczny w przypadku raka trzustki, wątroby, okrężnicy, a także jajnika. Wyniki ostatnich badań przeprowadzonych przez grupę badawczą z Uniwersytetu Medycznego w Teksasie pokazują, że zastosowanie wysokich dawek witaminy C pozwala przeciwdziałać białaczce.
Białaczka to nazwa grupy chorób nowotworowych, które charakteryzuje niejednakowy przebieg oraz silnie zróżnicowane symptomy. Przyczyną powstawania tego schorzenia jest zmiana patologiczna w układzie krwiotwórczym, w konsekwencji którego dochodzi do niekontrolowanego wzrostu oraz proliferacji komórek jednego typu. W przypadku białaczki są to białe komórki krwi występujące zarówno w szpiku kostnym jak i węzłach chłonnych. Wykazano, że za powstawanie takiego stanu patologicznego odpowiedzialna jest mutacja genu TET2 (ang. Tet methylcytosine dioxygenase 2). Prawidłowa ekspresja tego genu przekłada się na produkcję enzymu o takiej samej nazwie, który katalizuje proces przekształcania komórek macierzystych w leukocyty. Nieprawidłowość w obrębie tego genu skutkuje więc niekontrolowanym namnażaniem się białych komórek krwi.
Wyniki badań, które sugerują, że optymalizacja funkcji genu TET2 pozwoli na wyeliminowanie ryzyka białaczki, skłoniła naukowców do poszukiwania sposobu, aby tego dokonać. Wiele niezależnych prób doprowadziło ich ostatecznie do wniosku, że pomocna w tym może być wysoka dawka witaminy C.
W jednym z eksperymentów myszom, u których wywołano mutacje genu TET2, podawano przez 24 tygodnie wysokie dawki kwasu askorbinowego. Po tym czasie odnotowano znaczne ograniczenie postępu choroby w porównaniu do gryzoni z grupy kontrolnej, w organizmach których poziom białych krwinek był trzykrotnie większy. Podobne rezultaty otrzymał zespół naukowców, który sprawdził wpływ witaminy C na proliferację ludzkich leukocytów hodowanych w warunkach laboratoryjnych.
W jednym z wywiadów autor badań dr Sean Morrison powiedział: “Od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że niższy poziom witaminy C koreluje dodatnio ze zwiększonym ryzykiem zachorowalności na raka, nie było dla nas jednak jasne dokładnie dlaczego tak się dzieje. Wyniki naszych badań dostarczają wyjaśnienie tego zagadnienia, szczególnie w zakresie nowotworu krwi.”
W kolejnych próbach naukowcy sprawdzili skuteczność połączenia kwasu askorbinowego z lekami stosowanymi w terapiach białaczki. Zauważono wówczas, że takie rozwiązanie pozwoliło zwiększyć skuteczność leczenia. Takie wyniki zachęciły tylko grupę badawczą, która planuje w następnym etapie oszacować efektywność terapii dużymi dawkami witaminy C w zestawieniu z inhibitorami PARP (ang. poly ADP ribose polymerase inhibitor).
Odkrycie to jest przełomowe i może skutkować spektakularną rewolucją w dziedzinie onkologii. W związku z tym, że w normalnych warunkach organizm człowieka nie jest w stanie jednak przyswoić takich wysokich dawek kwasu askorbinowego, uważa się, że w terapiach antynowotworowych konieczne będzie stosowanie specjalnego rodzaju zastrzyków.