Migrena to powtarzający się, głównie jednostronny ból głowy, któremu często towarzyszą dodatkowe objawy neurologiczne. Ta przewlekla choroba bardzo negatywnie wpływa na jakość życia pacjentów na nią cierpiących. Mimo stosowania różnorakich leków, duża część osób wciąż doświadcza silnych napadów bólu głowy. Jak dotąd nie został poznany dokładny mechanizm leżący u podstaw migreny. Z tego względu naukowcy mają trudności ze znalezieniem środka, który na stałe przyniósłby ulgę pacjentom.
Istnieje wiele przesłanek świadczących o tym, że istotną rolę w patogenezie migreny odgrywają nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6. Są one prekursorami aktywnych biologicznie związków lipidowych, które odpowiadają za regulację ból, w tym: leukotreinów, prostaglandyn, resolwin oraz maresin. Wspólnie określane są one mianem oksylipin. Wyniki wcześniejszych badań naukowych udowodniły, że niektóre oksylipiny powstające z kwasu linolowego, należącego do kwasów omega-6, nasilają odczuwanie bólu. Z kolei część związków, których prekursorami są kwasy omega-3, takie jak kwas eikozapentaenowy (EPA) oraz dokozaheksaenowy (DHA), działa przeciwbólowo. Ze względu na to, że kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 nie mogą być syntetyzowane przez organizm człowieka, poziom tych związków oraz ich pochodnych zależy od stosowanej diety. Grupa badaczy z amerykańskiego National Institute on Aging oraz National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism postanowiła sprawdzić, czy dwie różne diety, różniące się ilością wspomnianych nienasyconych kwasów tłuszczowych, mogą zmienić liczbę napadów migrenowych u pacjentów.
Naukowcy zaprosili do udziału w badaniu 182 osoby, w tym 160 kobiet. Uczestnicy zostali przydzieleni do trzech grup. Osoby z grupy kontrolnej stosować standardową dietę, w której ilość kwasów EPA oraz DHA nie przekraczała 150 mg na dzień, z kolei ilość kwasu linolowego utrzymywana była na poziomie 7% całkowitej energii pozyskiwanej z tłuszczów. Osoby z drugiej grupy spożywały większe ilości kwasów EPA i DHA niż kontrola oraz standardową ilość kwasu linolowego. Trzeciej dieta została opracowana w taki sposób, aby zapewnić uczestnikom wyższą zawartość kwasów EPA i DHA w pożywieniu oraz zmniejszyć poziom kwasu linolowego poniżej 1,8%. Eksperyment trwał przez 16 tygodni. Tuż przed i zaraz po nim uczestnicy wypełniali kwestionariusz zawierający pytania na temat tego, jak migrena wpływa na ich codzienne życie i jak często dochodzi u nich do napadów tej choroby. Dodatkowo po 4, 10 i 16 tygodniach diety od uczestników pobierane były próbki krwi, w których badacze oznaczali poziom oksylipin oraz ich prekursorów.
Okazało się, że napady migrenowe występowały znacznie rzadziej u pacjentów, którzy spożywali zwiększone ilości kwasów tłuszczowych omega-3. Efekt ten został dodatkowo spotęgowany przez ograniczenie spożycia kwasu linolowego. Po 16 tygodniach diety we krwi badanych, w porównaniu do grupy kontrolnej, znacząco wzrósł poziom związku powstającego z kwasów omega-3, kwasu 17–hydroksy-dokozaheksaenowego (17-HDHA). Jest on prekursorem dla wielu innych oksylipin, a wyniki badań naukowych wskazują, że wykazuje działanie przeciwbólowe.
Wyniki tego badania dostarczają dowodów na to, że wprowadzenie zmian w codziennej diecie może przynieść ulgę wielu osobom cierpiącym z powodu migreny. Autorzy pracy wierzą, że w przyszłości uda im się wykazać, że zmiany w ilości spożywanych tłuszczów mogą pomóc złagodzić objawy nie tylko migreny, ale i innych chorób, którym towarzyszy chroniczny ból.