Nerw błędny to jedyny nerw czaszkowy, który nie tylko zaopatruje narządy znajdujące się w obrębie głowy i szyi, ale biegnie dalej, przez jamę piersiową i brzuszną, aż do narządów takich jak tchawica, serce czy jelita. Odgrywa więc istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu narządów wewnętrznych, w procesach oddychania czy trawienia, a także pomaga kontrolować czynności odruchowe, w tym kichanie, połykanie czy kaszel. Ten wyjątkowy nerw od dawna jest obiektem badań. Naukowcy z University of Colorado Anschutz Medical Campus przypuszczają, że uda im się wykorzystać jego właściwości do opracowania terapii, która poprawi funkcje poznawcze.
“Doszliśmy do wniosku, że istnieje bezpośredni związek między nerwem błędnym, układem cholinergicznym, który reguluje niektóre aspekty pracy mózgu, a neuronami kory ruchowej, które są niezbędne do przyswajania nowych umiejętności – mówi dr Cristin Welle, współautor badania. – Może to dać nadzieję pacjentom z różnymi zaburzeniami motorycznymi i poznawczymi, a pewnego dnia pomóc zdrowym osobom szybciej opanowywać nowe umiejętności.
Naukowcy pracowali z modelem zwierzęcym – myszami, które uczyli wykonywania pewnego zadania. Odkryli, że stymulacja nerwu błędnego pomogła zwierzętom szybciej opanować nową umiejętność i zwiększyła ich wydajność. Co więcej – za każdym razem, gdy nerw błędny poddawany był stymulacji, badacze obserwowali aktywację neuronów w układzie cholinergicznym. Świadczy to o istnieniu bezpośredniego związku między nerwem błędnym a układem cholinergicznym, który jest niezbędny dla prawidłowej koncentracji i zdolności do uczenia się.
Wyniki licznych badań wykazały, że układ cholinergiczny ulega uszkodzeniu w chorobie Alzheimera, chorobie Parkinsona i w innych schorzeniach, którym towarzyszą deficyty motoryczne i poznawcze. Odkrycie związku między układem cholinergicznym a nerwem błędnym może być kamieniem milowym na drodze do opracowania lepszych i skuteczniejszych niż obecnie metod leczenia tych schorzeń.
“Możliwość wprowadzenia mózgu w stan, w którym może on uczyć się nowych rzeczy jest ważna w przypadku wszystkich zaburzeń, które wiążą się z upośledzeniem ruchowym lub poznawczym – mówi dr Welle. – Mamy nadzieję, że stymulacja nerwu błędnego zostanie włączona do stałej rehabilitacji u pacjentów, którzy wracają do zdrowia po udarze, urazie mózgu, PTSD i w wielu innych schorzeniach.”
Zespół dr Welle planuje już dalsze prace. Naukowcy złożyli wniosek o grant, który umożliwi im użycie nieinwazyjnego urządzenia do stymulacji nerwu błędnego w leczeniu pacjentów ze stwardnieniem rozsianym, u których wystąpiły zaburzenia ruchowe. Mają też nadzieję, że urządzenie to może także pomóc zdrowym osobom starszym w zdobywaniu nowych umiejętności.