W ciągu dnia co najmniej kilkukrotnie błądzimy myślami wokół tego co ma nadejść. Najczęściej skupiamy się na bieżących obowiązkach, planowanych zakupach czy spotkaniach w gronie najbliższych. Taka jest natura ludzkiego mózgu. Naukowcy z Uniwersytetu w Pensylwanii postanowili sprawdzić co dzieje się wówczas w sieciach neuronalnych. Wiadomo, że w trakcie niewielkiej stymulacji zewnętrznej (gdy myślimy o tzw. niebieskich migdałach) uaktywnia się sieć stanu spoczynkowego (ang. default mode network, DMN) zlokalizowana w obszarze przyśrodkowej kory przedczołowej, przedklinku, tylnym zakręcie obręczy, hipokampie i bocznej korze przedczołowej. W momencie, gdy mózg wykonuje operacje poznawcze (np. orientacja w terenie, przyswajanie wiedzy, rozmowa) aktywność DMN ulega wyciszeniu. Zespół pod kierownictwem profesora Sangila Lee poszedł o krok dalej i zadał pytanie o to, jak dokładnie działa DMN podczas myślenia o przyszłości.
W artykule opublikowanym na łamach czasopisma Journal of Neuroscience badacze z Pensylwanii wykazali, że sieć stanu spoczynkowego dzieli się tak naprawdę na dwie uzupełniające się części. Jedna z nich odpowiada za kreowanie myśli i przewidywanie wydarzeń, a druga nadaje im wartość emocjonalną (pozytywną lub negatywną). W badaniach wzięły udział 24 osoby (13 kobiet, 11 mężczyzn), których poddano obrazowaniu mózgu przy pomocy funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (ang. functional magnetic resonance imaging, fMRI). W trakcie wykonywania skanów uczestnicy mieli 7 sekund na przeczytanie 1 z 32 wskazówek np. „Wyobraź sobie, że wygrywasz na loterii w przyszłym roku” lub „Wyobraź sobie wymarzone wakacje na tropikalnej wyspie”. Na wykonanie polecenia mieli kolejne 12 sekund. Przez ostatnie 14 sekund oceniali, czy ich myśli były pozytywne czy negatywne, czy pojawiły się w nich jakieś wątpliwości lub rozterki. Każdy z badanych przechodził cały proces czterokrotnie.
Wyniki badań potwierdziły istnienie dwóch podsieci w ramach DMN. Jedna z nich, grzbietowa, wykazuje większą aktywność w odpowiedzi na pozytywne emocje i mniejszą w odpowiedzi na emocje negatywne. Dlatego naukowcy nazwali ją podsiecią ewaluacyjną. Druga, nazwana przez zespół Sangila Lee brzuszną, wykazywała aktywność w trakcie wizualizacji wydarzeń (zarówno pozytywnych, jak i negatywnych) i dlatego określono ją jako podsieć konstruktywną.
Cykl badań zaplanowany przez zespół z Pensylwanii został przerwany przez pandemię COVID-19. Jednak naukowcy chcą jeszcze dokładniej zidentyfikować DMN, jej budowę i działanie.