Choć większość ludzi na świecie jest praworęczna, trudno oprzeć się wrażeniu, że naprawdę wielkie talenty wywodzą się spośród leworęcznych. Tak było w przypadku Leonarda da Vinci, Jimiego Hendrixa, Napoleona Bonaparte czy nawet Oprah Winfrey. Międzynarodowy zespół złożony z naukowców z greckiego National and Kapodistrian University of Athens i brytyjskiego University of St Andrews przeprowadził szeroko zakrojone badanie dotyczące leworęczności.
Przeprowadzono metaanalizę badań z łącznym udziałem 2 396 170 osób. Wyniki pozwoliły wykazać, że przy zastosowaniu najbardziej rygorystycznych kryteriów odsetek osób leworęcznych wynosił 9,34%, zaś przy wykorzystaniu najłagodniejszego kryterium było to 18,1%. Najlepsze ogólne oszacowanie przyniosło wynik 10,6% osób leworęcznych wśród badanych.
Zazwyczaj ręczność ustala się na podstawie tego, która ręka używana jest do pisania. Jednak w tym badaniu naukowcy uwzględnili fakt, że około 9% osób wykonuje różne zadania za pomocą różnych rąk. Dokładność wyników uległa dzięki temu znacznej poprawie.
Zrozumienie mechanizmów, które leżą u podstaw prawo- i leworęczności przyczynią się do lepszego poznania ewolucji człowieka. Niegdyś twierdzono, że praworęczność, wraz z umiejętnością tworzenia i używania narzędzi, posługiwania się językiem oraz specjalizacją anatomiczną i funkcjonalną mózgu, są cechami charakterystycznymi wyłącznie dla ludzi i że są ściśle związane z rozdzieleniem drogi ewolucyjnej człowieka i małp człekokształtnych.